Dla mnie to strata pieniędzy, której nie rozumiem. Taki samochód wcale nie jest bezpieczniejszy, bo tablica jest zauważalna. Każdy złodziej wie, że jak kradnie auto to wymienia tablice na inne, a nie jedzie z tymi, które są na samochodzie, przecież to logiczna sprawa, ale zwróćmy uwagę na nieco inną kwestie, czy jak mówisz cena, słyszałem, ze to 2 tysiące kosztuje, to ja się pytam, jak właściciela starego forda stać na takie coś?

Ludzi mają dziwne pomysły, samochód z taką rejestracją jeszcze bardziej przyciąga złodziei. Ja uważam, ze taka rejestracja to strata kasy. Oklej, jak ktoś ma auto za kupę pieniędzy to niech sobie kupuje nawet 10, a co mi tam, ale nie rozumiem ludzi, którzy jadą gratem stwarzającym niebezpieczeństwo na drodze z piękną, oczywiście wybraną przez siebie tablicą rejestracyjna.

Sama mam taką tablicę i nie uważam się za jakąś głupią, po prostu tablica pomaga mi w reklamie. Prowadzę firmę, na samochodzie mam nadruk i pomyślałam, że odpowiednia tablica to też dobra inwestycja, bo przykuwa uwagę przechodniów i innych kierowców. Z perspektywy czasu uważa, że to była dobra inwestycja, bo wielu moich klientów przychodzi i mówi, że to właśnie ten element ich zajęci.