Mam taką nietypową sprawę, no może nie da wszystkich, ale miałem malowany fragment auta, potem w tym zakładzie zrobili woskowanie, czy coś w tym stylu i teraz mam za przeproszeniem tak uwaloną szybę, że nie wiem, co z nią robić.
3 odpowiedzi
Oj, czasem tak bywa nawet, jak człowiek wyjedzie z myjni. Woskowanie to trzeba umieć robić. Tak naprawdę nie wszędzie potrafią, dlaczego musisz z uwagą wybierać myjnie i zakłady tego typu. Ja polecam zwykłe mycie z dobrym płynem, jeśli chodzi o karoserię, a na szybę nie pomoże nawet najlepszy płyn do mycia szyb. Zdecydowanie polecam zwykłe płyny do mycia naczyń. One naprawdę świetnie pomagają usunąć wosk. Sam wypróbowałem tę metodę i przyznaję, że działa.
O tak, zdecydowanie polecam najzwyklejszy płyn do mycia szyb. Na początku radze nałożyć sporą warstwę płynu, a potem zacząć czyszczenie. Niestety nie jest to czarodziejska różdżka i nie zejdzie Ci po 2 sekundach, ale jak trochę potrzesz, to muszę Ci powiedzieć, że efekt jest naprawdę dobry. Nie ma lepszej metody. Możesz wydać kupę szmalu na profesjonalne czyszczenie, ale moim zdaniem to nieopłacalne inwestycja, jak możesz to zrobić samodzielnie w odmów.
Zgadzam się z innymi, płyn do mycia naczyń najlepiej działa na wosk, chociaż kiedyż zostałam pozytywnie zaskoczona, bo zanim wykorzystała sprawdzoną metodę, pojechałam umyśl auto i zeszło pod pływem dużego ciśnienia. Ale i tak najlepiej jest połączyć jedno z drugim. Smarujesz płynem, czyścisz, a potem jeszcze myjesz pod wysokim ciśnieniem. Efekt ma gwarantowany i na pewno pozytywnie Cię zaskoczy.
Twoja odpowiedź