Pytanie, które mnie ciągle nurtuje dotyczy tego, czy mężczyźni, czy może kobiety są lepszymi kierowcami. Jakie są wasze doświadczenia? Ja jestem mężczyzną, ale uważam, że to kobiety lepiej prowadzą, może to wynika z faktu, że moja żona jeździ już 20 lat i ja po żadnej imprezie nie musiałem się przejmować jazdą, a może po prostu to, że ona nie miała żadnej stłuczki, a ja już zaliczyłem dwie, do tego mandacik się zdarły. Podzielcie się swoją opinią!
3 odpowiedzi
Ja uważam, że to kobiety są lepszymi kierowcami i nie winiak to z faktu, że jestem kobietą, po rapsodu obserwuję to, co widzę. Zobaczmy, chociaż na odsetek wypadków spowodowany przez kobiety. Jest on dużo niższy, niż w przypadku wypadków, które spowodowali mężczyźni. Niestety takie są nasze realia, mężczyźni jedzą pewniej, to fakt, bo widzę wiele kobiet, które się zwyczajnie boją, ale to ich gubi, jadą za szybko, a brawura kończy się stłuczką.
Zdecydowanie uważam, ze to mężczyźni lepiej prowadzą. Kobity są niepewne na drodze, nie reagują na zagrożenie, często po rapsodu są zszokowane i siedzą komuś na tyłku, nie potrafią tez dobrze parkować, dlatego też uważam, że to mężczyźni są dużo lepszymi kierowcami. Kobiety bywają dobre, ale zobaczmy w ilu rodzinach jest tak, że kobieta nie ma prawa jazdy? Tak naprawdę również dzieci uważają, ze to ojciec lepiej jeździ niż mam.
Sama, jak byłam dzieckiem uważałam, że tata lepiej prowadzi i w zasadzie kierowanie autem jest domeną mężczyzn. Teraz dorosłam i moje myślenie uległo zmianie. Teraz wydaje mi się, ze tak naprawdę pleć nie ma znaczenia tylko umiejętności, bo droga w chwili obecnie bywa naprawdę niebezpieczna i trzeba być naprawdę uważną osobą, żeby to jakoś ogarnąć. Nie ważne, czy jesteś kobietą, czy mężczyzną, ważne, jak kierujesz.
Twoja odpowiedź