Ja kupiłem jakiś czas temu autko i potem zacząłem żałować, ze nie ma tempomatu, zwłaszcza, jak jadę po drogach ekspresowych i automatach. Sądziłem, że to zbędna rzecz, a większy silnik to strata kasy, ale powiem, że z perspektywy czasu źle oceniam swoją decyzję i też chętnie kupiłbym mocniejszy silnik i auto z tempomatem, bo to naprawdę ułatwia jazdę na drogach szybkiego ruchu.  

I dobre to i wkurzające. Ja z jednej strony chciałbym mieć coś takiego, bo podobno zapewnia komfort jazdy, ale z drugiej strony nie lubią urządzeń, które mnie w jakiś tam sposób mnie ograniczają i zanim zdecydowałbym się na takie rozwiązani, na pewno przemyślałbym to ze sto razy, żeby nie kupić czegoś, to potem będzie mi w jakiś sposób przeszkadzało.

Często jeżdżę w trasy, pokonuje tysiące kilometrów nawet w ciągu jednego dnia i z perspektywy czasy wydaje mi się, że auto z tempomatem byłoby lepsze Nawet już postanowiłem, że jak tylko przyjdzie ten moment, gdy trzeba będzie wymieć auto na nowe to od razu będę szukać takiego z tempomatem.